Hola a todos!!!
Ya no digo que vuelvo a mi blog, porque cada vez cuando lo digo pasan cosas peores, pero de las todas, nunca suponia que va a pasar esto. Casi hace dos meses perdi mi querida mama.
Todo iba tan rapido que hasta hoy no me parece realidad. Es horible ver como durante 3 meses desaparece una persona mas importante en nuestra vida y no podemos hacer nada. Por lo minimo podia estar con ella cada dia y ayudarla tanto cuanto era posible. Hasta hoy no lo puedo creer. No suponia que me toca tan pronto esta situacion. Siempre pense que no lo sobrevivo, que el mundo se va a parar, pero la vida sigue, el tiempo pasa igual. Ni no hay palabaras que pueden escribir que se siente en estos momentos.
Esta entrada dedico a mama y sus trabajos preciosos. Mi mama era como un MacGiver y Rambo en una persona, porque sabia hacer todo y era persona mas fuerte que conozco. Lo que os enseno ni no es un porciento de las cosas maravillosas que hizo. Entre otros gracias a sus manos magicos se ve su presencia en cada esquina de nuestra casa y jardin, pero en realidad sin mama no hay hogar:(
Gracias por pensar sobre mi en este tiempo y escribirme, especialmente agradezco mucho a Ma Angeles de Retazos de madera por su apoyo y simplemente por su presencia, a pesar que solo hablamos por email me ayudaste mucho amiga! Gracias tambien a mi Margherita de Bziki M.Argherity y todos amigos que a pesar que estaban lejos siempre me escribian.
Intentare poco a poco visitaros y volver a poner entradas nuevas.
Besitos
Dzie? dobry wszystkim!!!
Nie b?d? mówi? ?e wracam, bo za ka?dym razem gdy to mówi? co? niespodziewanego dzieje si? w moim ?yciu, aczkolwiek nigdy nie przypuszcza?am ?e wydarzy si? w?a?nie to i teraz. Dwa miesi?ce temu zmar?a moja najukocha?sza mama. Wszystko wydarzy?o si? tak szybko i niespodziewanie, ?e do dzi? nie wydaje mi si? to prawd?. To okropne widzie? jak w ci?gu trzech miesi?cy znika najukocha?sza nam osoba i nie mo?emy nic na to poradzi?. Przynajmniej mog?am by? ca?y czas przy mamie i pomaga? tyle na ile by?o to mo?liwe. Do dzi? nie wydaje mi si? to prawd? i mam wra?enie ?e mama wróci za tydzie? do domu. Zawsze my?la?am ?e nie prze?yj? tego momentu, ?e czas si? zatrzyma, ale ?ycie toczy si? dalej, czas p?ynie w tym samym tempie. Nie ma s?ów które mog?yby opisa? to co czuje si? w takich momentach.
Ten wpis dedykuj? mamie i jej pi?knym pracom. Mama by?a jak MacGyver i Rambo w jednej osobie, zawsze robi?a co? z niczego i by?a najsilniejsz? osob? jak? znam. To zaledwie procent ze wszystkich rzeczy, które wysz?y z jej r?k.To dzi?ki niej robi? to co robi?. Mi?dzy innymi to dzi?ki jej magicznym d?oniom czuj? jej obecno?? w ka?dym rogu naszego domu i ogrodu, jednak?e bez mamy nie ma domu.
Dzi?kuj? Wam za wsparcie i mi?e s?owa. W szczególno?ci dzi?kuj? Ma Angeles z Retazos de madera ?e by?a moj? podpor? w tych trudnych chwilach jak i Agnieszce z Bziki M.Argherity oraz wszystkim znajomym którzy pomimo du?ej odleg?o?ci wci?? do mnie pisali i dodawali otuchy.
Pomalutku b?d? stara? si? Was odwiedza? i dodawa? nowe wpisy.
Pozdrawiam ciep?o.